czwartek, 19 stycznia 2012

Mdłości...

Pierwszy trymestr ciąży ma to do siebie, że potrafi być męczący :-/. I ja właśnie tego doświadczam - zaczęły się nudności, zawroty głowy, ciągłe znużenie i senność. No i niestety niechęć do jakiejkolwiek aktywności... Chcę usiąść do krosna i nie mogę, chcę usiąść do maszyny do szycia, coby dokończyć to co zaczęte - i jeszcze bardziej nie mogę. Pocieszam się, że to minie.
Póki co, może spróbuję udawać, że wszystko jest git? No dobrze, spróbuję ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz