Słów parę o pani Bercie. Niewiele wiadomo o jej życiu. Urodziła się w 1878 r. w Middleborough (Massachusetts); zmarła w Providence (Rhode Island) w 1947 r. Przez swoich współpracowników (pracowała jako księgowa) została zapamiętana jako kobieta o starannie przystrzyżonych jasnych włosach, młodzieńczym wyglądzie i "beautifully tailored clothes" (może ktoś to ładnie przetłumaczyć?). Mówili o niej: "Tkactwo było jej życiem".
Na tej fotografii znajduje się Bertha Gray Hayes, niestety, niezidentyfikowano jej
Tkała przede wszystkim wczesnym porankiem, a swoje tkaniny zabierała do pracy, aby pokazywać je kolegom, których często zapraszała także do domu na herbatę i... żeby pokazywać im swoje tkaniny :-). Stosując technikę nazywaną "name drafting" projektowała i tkała dla przyjaciół (taka zabawa alfabetem "rozpisanym" na nicielnice). Swoimi pomysłami dzieliła się z innymi tkaczkami, m.in. Mary Meigs Atwater, z którą prowadziła korespondencję.
List od Mary Meigs Atwater
Książka "Weaving Designs by Bertha Gray Hayes : Miniature Overshot Patterns" to prezentacja 92 wzorów w tym 72 mini-overshotów. Jej pierwsza część to fotografie oryginalnych kart Berthy. Każda karta ma wyrysowany wzór przewlekania osnowy i próbkę tkaniny; wzory są podpisane i nazwane.
Wzór zatytułowany "The Yankee". W liście do jednej z korespondencyjnych koleżanek-tkaczek napisała o nim tak:
"This draft is my own name but I am calling it 'The Yankee' for I AM A YANKEE"
"This draft is my own name but I am calling it 'The Yankee' for I AM A YANKEE"
W drugiej części książki zaprezentowano ponownie próbki tkanin, ale uzupełniono je rysunkami dyspozycyjnymi. Nic tylko siąść i tkać :-).
Kiedy w końcu udało mi się "siąść i tkać", zdecydowałam się na wzór, który widać powyżej. Gdy zaczął się wyłaniać po prostu mnie zachwycił.
Dopiero rankiem, gdy spojrzałam na tkaninę świeżym okiem, dojrzałam smutną prawdę - cztery błędy w przewlekaniu. Dwa udało mi się naprawić, ale pozostałych dwóch nie jestem w stanie. Musiałabym odciąć utkany fragment i jeszcze raz przewlec część nici osnowy. Uznałam, że nie mam na to czasu. Osnowy jest niewiele, z założenia robótka ta miała być zapoznaniem się z tematem, wprawką, tkam więc dalej.
I muzyczka, która nijak ma się do overshota, ale za to przyprawia mnie o dreszcz. Niezmiennie od lat.
Zupełnie niesamowita jest opowieść o Pani Bercie. Jak to pięknie można wpleść (wetkać brzmi dziwnie) hobby w życie i życie w hobby! Nadal nie wiem, co to są te overshoty, czym i od czego miałyby się różnić, ale to, co widzę na Twoich krosnach, niewątpliwie do mnie przemawia swoją urodą!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, historia tej kobiety (w książce jest parę detali więcej), czasy w jakich żyła i siła jej pasji stanowią niezwykle pociągającą mieszankę. A overshot? Zaczynam podejrzewać, że to jedna z tych technik tkackich, które dają najbardziej spektakularne efekty.
UsuńTo ja może tylko Aldonie dorzucę, że overshoty to takie przerzucanie ( według oczywiście wzoru ) nitki wątku ponad parę nici osnowy. I na RH też się da :)
UsuńCudna i opowieść, i Twoja tkanina.
OdpowiedzUsuńWięcej, proszę więciej :)
Miłej prośbie nie odmówię - będzie więcej :-)
UsuńInteresting book, I really like historical introductions in craft books. Where did you get it, I couldn´t find it at Amazon.
OdpowiedzUsuńI think you will be the only one, who sees the litte mistakes in your weave, it won´t strike other people as wrong, because it is such a complex pattern.
I bought it in a Polish internet bookstore, which brings books from abroad. I also saw this book on ebay. I looked also on the German Amazon, check out this link http://www.amazon.de/Weaving-Designs-Bertha-Gray-Hayes/dp/0764332465/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1363454496&sr=8-1
UsuńAbout the mistakes - unfortunately they are very visible. I have a lesson for the future to more accurately check the threading.
Thank you, now I found it, don´t know, why I couldn´t get it yesterday.
UsuńDroga L,
OdpowiedzUsuńovershot jest przecudny, po tym,co widzę, doskonale Cię rozumiem, może wciągnąć na amen. Skaz nie widać, pokazuj jeszcze,pls
dziś stać mnie tylko na oglądanie obrazków, a jutro z przyjemnością przeczytam całego posta ze zrozumieniem i większą uwagą! i odkurzę płytę Cocteau Twins ;-)
Też myślę, że overshot jest przecudny :-D. A skazy sprytnie ukryłam :-P.
UsuńPS. Cocteau Twins odkurz koniecznie - będzie mi przyjemniej słuchać.
No i jest :-) Rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńJest! Jest! Szczęśliwam.
Usuń