Dzięki mellansystern mogłam zapoznać się z doskonałymi filmami instruktażowymi autorstwa Karin Wallin. Oto bezpośredni link do jej strony na Vimeo.
Filmy są w języku szwedzkim, niech to Was jednak nie zniechęca, gdyż są bardzo pomocne nawet bez komentarza. Z pewnością szereg czynności jest już znany z innych, podobnych instruktaży, ale my lubimy dobre źródła wiedzy - im ich więcej, tym lepiej.
Film bardziej przyda się początkującym tkaczom, ale także ci, którzy opanowali już podstawową wiedzę mogą znaleźć coś nowego. Ja znalazłam.
Tak, to nie żart, życie tkacza wcale nie zamarło wbrew wszelkim pozorom. Pora to udowodnić i zdać Przemiłym Czytelnikom relację z minionych miesięcy.
1. Mam kontrmarsz. Mam go już całkiem, całkiem długo - zdążyliśmy się nieźle zapoznać i nauczyliśmy się ze sobą współpracować. Nie spodziewałam się, że aż tak bardzo odczuję przejście z systemu
counterbalance na countermarche. Jestem zachwycona pracą krosna.
Wszystkie elementy są oczywiście DIBYD, czyli wykonał je Nadworny Inżynier. Zadanie miał ułatwione, bo korzystał z doskonałego rysunku technicznego Maliz (vielen dank, Maliz!). Początkowo do powiązania wszystkiego co powiązać należy wykorzystałam sprawdzony i zaprezentowany przez Beatę sposób fiński wiązania sznurków, który niniejszym gorąco zachwalam, a w każdym razie zachwalam go tym, którzy używają do czterech nicielnic. Ja wymiękłam dopiero przy ośmiu nicielnicach - poprawianie przez cały dzień kilkudziesięciu supełków z lnianego sznurka, który obciera skórę z palców, a człowiek nie bardzo jeszcze wie co i po co właściwie robi, to nie jest fajna zabawa. Odżałowałam, zainwestowałam w szpulkę Texsolv'a. Życie nabrało jaśniejszych barw ;-)
2. Mam osiem nicielnic :-). Na razie udało mi się ich użyć do jednego zaledwie projektu. To miała być próbka, a wyszedł szalik. Splot skośny zwany "fancy".
3. Moja biblioteczka wzbogaciła się o pozycję "Color and Texture in Weaving. 150 Contemporary Designs" Margo Selby. Książka jest pięknie wydana, pięknie ilustrowana i pełna pięknych projektów. Autorka może być Wam znana z tkackiego odcinka serii "Mastercrafts".
4. Kilka dni temu na zaproszenie Agnieszki Jackowiak wzięłam udział w IX Weekendzie z Historią w Poznaniu. Hasło tkackiej części Weekendu brzmiało "Na szlaku kupców - sukno. Pokazy i warsztaty". Dowiozłam Julię i oddałam ją pod troskliwą opiekę Alicji, ja zajęłam się stanowiskiem wyposażonym w trzy osnute "Harfy". Parę zdjęć z imprezy: link. A tu galeria zdjęć zrobionych przez Agnieszkę: link. Zobowiązałam się publicznie podziękować Szanownemu Małżonkowi za pomoc, co niniejszym czynię :-)
5. A co tam w międzyczasie udało się utkać objawię Przemiłym Czytelnikom w najbliższym czasie :-).